Bangkok |
Pełna nazwa Bangkoku w języku tajskim brzmi: กรุงเทพมหานคร อมรรัตนโกสินทร์ มหินทรายุธยามหาดิลก ภพนพรัตน์ ราชธานีบุรีรมย์ อุดมราชนิเวศน์ มหาสถาน อมรพิมาน อวตารสถิต สักกะทัตติยะ วิษณุกรรมประสิทธิ์, czyli Krung Thep Mahanakhon Amon Rattanakosin Mahinthara Ayuthaya Mahadilok Phop Noppharat Ratchathani Burirom Udomratchaniwet Mahasathan Amon Piman Awatan Sathit Sakkathattiya Witsanukam Prasit, co w tłumaczeniu oznacza: Miasto aniołów, wielkie miasto [i] rezydencja świętego klejnotu Indry [Szmaragdowego Buddy], niezdobyte miasto Boga, wielka stolica świata, ozdobiona dziewięcioma bezcennymi kamieniami szlachetnymi, pełne ogromnych pałaców królewskich, równającym niebiańskiemu domowi odrodzonego Boga; miasto, podarowane przez Indrę i zbudowane przez Wiszwakarmana.
Nazwa ta obecnie znajduje się w Księdze Rekordów Guinnessa jako najdłuższa nazwa geograficzna na świecie.
Bangkok jest miastem zdecentralizowanym, w którym w zależności od charakteru i wieku zabudowy można wyróżnić różne ośrodki centralne. Nowe centrum biurowo-handlowe zlokalizowane jest w okolicach Ratchadamri, Phaya Thai oraz Rama I. Stare centrum, dzielnica "rozrywki" oraz hoteli, zlokalizowane jest wzdłuż ulicy Rama IV i Sathon Tai/Nuea. Centrum turystyczne znajduje się w okolicach Phra Borom Maha Ratcha Wang (Wielkiego Plałacu Królewskiego). Aglomerację przecina rzeka Chao Phraya, która stanowi istotny element transportu dla miasta, jak i dla kraju.
Rejs po rzece Chao Phraya |
"...tu, w Bangkoku, rozmawiamy o ruchu ulicznym tak, jak gdzie indziej mówi się o pogodzie. Nie musisz mieszkać tu długo, żeby zrozumieć, dlaczego tak jest. Pogoda będzie identyczna od teraz aż do maja. W zależności od monsunu w którymś momencie lata zacznie padać i będzie lało przez trzy miesiące. Więcej o pogodzie trudno coś powiedzieć. Oprócz tego, że jest gorąco."
("Karaluchy" Jo Nesbø)
Ruch uliczny w Bangkok |
"Przez chwilę zrobiło się prawie cicho, jakby Bangkok łapał oddech, potem ciszę znów rozdarł ryk syreny. Pełen skargi, zabrzmiał jak ryk bardzo samotnego słonia, pomyślał Harry. I zaraz znów samochody zaczęły trąbić."
("Karaluchy" Jo Nesbø)
Korki uliczne w Bangkoku |
Park miejski w Bangkoku |
("Karaluchy" Jo Nesbø)
Bangkok nocą |
- Duma mu nie pozwoliła - odparł Nho.
- Duma?
- Mieszka w maleńkim pokoiku, któremu bardzo daleko do samochodu, którym jeździ, i do miejsca, w którym pracuje. Nie chciał nas zaprosić do siebie, bo to mogło być nieprzyjemne nie tylko dla niego, ale i dla nas.
- Dziwny człowiek.
- To Tajlandia - stwierdził Nho. Ja też bym cię do siebie nie zaprosił. Poczęstowałbym cię herbatą na schodach."
("Karaluchy" Jo Nesbø)
Źródła:
http://static.guim.co.uk/sys-images/Guardian/Pix/commercial/2012/11/29/1354189133488/Bangkok-traffic-jam-010.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/f6/Bangkok_skytrain_sunset.jpg
http://images.fineartamerica.com/images-medium-large/s-curve-at-bangkok-city-night-scene-arthit-somsakul.jpg
http://tajlandia.travelon.pl/data/images/image/pl/mapa-tajlandia.jpg
http://mandalay.pl/zdjecia/1330/tajlandia-bangkok-lumphini-park.jpg
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bangkok
http://en.wikipedia.org/wiki/Bangkok
http://alfastar.pl/media/wycieczki/large/rejs-po-rzece-chao-phraya-1.jpg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz